Jak zrobić sushi uramaki i nigiri w domu?

Jak zrobić sushi

O sushi słyszałam już lata temu, ale niestety nie do końca byłam zorientowana co to jest. Fakt ten powstrzymywał mnie przed spróbowaniem tych zachęcających kąsków. Bo cokolwiek by o sushi nie powiedzieć trzeba przyznać, że wygląda naprawdę mega apetycznie. Aż w końcu dojrzałam do momentu by zapoznać z literaturą kuchni japońskiej na tyle by przetestować kilka różnych odmian sushi. W efekcie tak się rozsmakowałam w restauracjach, że postanowiłam przyrządzić je samodzielnie. Okazało się, że przygotowanie dobrego sushi wcale nie jest takie trudne jak można by sądzić. Co więcej domowe sushi ma kilka zalet; po pierwsze wychodzi znacznie taniej niż to w restauracji. Po za tym większość składników wystarcza do wielokrotnego użytku, no i co najważniejsze przygotowujemy sobie z dowolnie wybranymi przez siebie składnikami.

To wg mnie jedna z bardziej istotnych rzeczy. Tym bardziej, że większość osób, która nigdy nie spróbowała sushi, głównie broni się przed kontaktem z surową rybą. Przygotowując je samodzielnie to my decydujemy, czy ryba będzie składnikiem i jaka to będzie ryba. Możemy popuścić wodze fantazji korzystając z wędzonego łososia, tuńczyka, paluszki krabowe, krewetki, tofu czy pozostać tylko przy warzywach lub innych produktach. Jak to mówią wolność Tomku w swoim domku, tu możemy pozwolić sobie na eksperymentowanie.

Tym razem chciałabym zaprezentować Wam Nigiri w bardzo podstawowej wersji z wasabi i wędzonym łososiem oraz Uramaki California tzw. odwrócone sushi, moje ulubione z ogórkiem, dymką, wędzonym łososiem, czarnym sezamem i również wasabi. Mimo, iż kuchnia japońska uważana jest za najzdrowszą na świecie to chyba nikt nie mógłby jadać sushi codziennie. To danie ekskluzywne, które przynajmniej w Europie przygotowuje się na romantyczne kolacje czy spotkania ze znajomym. Ja również nie przygotowuję sushi nader często, ale kiedy już robię to właśnie na rodzinne spotkania i tyle byśmy najedli się do syta. By zatęsknić i wrócić z przyjemnością za jakiś czas do kuchni japońskiej. A tym, którzy jedli i stwierdzili, że sushi to nie ich smaki szczególnie polecam naleśniki z nadzieniem, które wyglądają jak sushi, ale nie mają ani z rybą, ani z ryżem nic wspólnego.

Jak zrobić sushi?

Przygotowanie różnych odmian sushi jest bardzo podobne do siebie. Tak naprawdę różni się tylko sposobem zawijania i dowolnym nadzieniem. W każdym przypadku podstawą sushi jest ryż wraz zalewą octową. Musi być to specjalna odmiana ryżu o niewielkich, okrągłych ziarnach, który po ugotowaniu jest bardzo kleisty. Zwykły się nie nadaje. Ryż do sushi można już nabyć w niektórych supermarketach lub zamówić z Internetu.

Składniki na dwa talerze jak widać na zdjęciu:

  • 1 szklanka ryżu do shushi
  • wasabi – zielony, japoński chrzan znacznie ostrzejszy od zwykłego znanego nam chrzanu
  • 6 łyżek octu ryżowego
  • 2 łyżki cukru
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • nori – sprasowane, cienkie jak bibuła algi morskie bogate w witaminy A, D, B12, źródło jodu wapnia i żelaza.
  • 300 g wędzonego łososia
  • kilka gałązek dymki
  • 1/2 ogórka wężowego, ogórek należy umyć, pokroić wzdłuż na ósemki, z każdego paseczka odciąć gniazda nasienne.
  • czarny sezam do obtoczenia

Ponadto: bambusowa mata do zwijania rolek, do moczenia sos sojowy – (sos, podobnie jak wasabi, podkreśla smak potrawy) oraz marynowany imbir do neutralizacji smaków. W trakcie jedzenia sushi przegryzamy marynowany imbir, ma on za zadanie oczyścić kubki smakowe, dzięki czemu możemy w pełni docenić smak każdego kawałka. Dodatkowo potrzebna zimna woda do moczenia dłoni oraz ostry nóż do krojenia.

 

Przygotowanie ryżu do sushi:

Nim przystąpimy do gotowania ryżu należy go najpierw dobrze oczyścić z nadmiaru skrobi. Ryż wsypujemy do miseczki zalewamy zimną wodą, mieszamy dłonią po czym zlewamy całą wodę. Tę czynność powtarzamy 5-6 razy aż spływająca woda z ryżu będzie całkowicie przejrzysta. Oczyszczony ryż zalewamy ponownie wodą i odstawiamy na 30 minut. Po upływie tego czasu odcedzamy ryż. Przekładamy do garnka i zalewamy 350 ml świeżej wody. Garnek przykrywamy pokrywką i doprowadzamy do wrzenia. Od tego momentu gotujemy ryż na najmniejszej mocy palnika przez 12 minut. Ściągamy z kuchenki i odstawiamy na kolejne 30 minut. Uwaga, w trakcie gotowania ryżu nie mieszamy go ani nie podnosimy pokrywki.

Kiedy ryż już odstał skrapiamy go przygotowana zaprawą i dokładnie mieszamy nie ugniatając go ani nie dociskając w żaden sposób. Tylko mieszamy tak by zaprawa nadała mu smaku i ładnego błyszczącego połysku. Ponownie odstawiamy ryż by przestygł. W ten sposób przygotowujemy ryż do każdej odmiany sushi.

Zaprawa do ryżu

W międzyczasie przygotowujemy zaprawę do ryżu. Ocet, cukier i sól umieszczamy w garneczku i podgrzewamy do rozpuszczenia cukru, po czym odstawiamy do wystygnięcia. Uwaga zaprawy nie wolno zagotować.

Uramaki California

Uramaki California zwane inaczej odwróconymi rolkami, przygotowujemy z połówki nori, wówczas rozmiar będzie idealny na jeden kęs.

Bambusową matę owijamy folią spożywczą, zabezpieczamy ją, ponieważ ryż będzie na zewnątrz rolki i mógłby się do niej przykleić. Potem trudno ją oczyścić. Układamy na niej polówkę nori błyszcząca stroną do maty, a na niej rozkładamy ryż równomiernie pokrywając całą powierzchnię, tak by nie było żadnych prześwitów. Uwaga ryż nabieramy zwilżonymi dłońmi to sprawi, że nie będzie kleił się do rąk.

Odwracamy nori na drugą stronę, tak by teraz nori było na wierzchu. Na środku rozsmarowujemy cienką linię wasabi (zwilżonym w wodzie palcem) w poprzek nori. Na niej układamy centymetrowy pasek łososia, gałązkę dymi i pasek ogórka. Przy po mocy maty przytrzymujemy składniki i zwijamy rolkę mocno dociskając. Gotową obtaczamy w sezamie, po czym kroimy na osiem części. Zamiennie zamiast sezamu można użyć szczypiorku, koperku, a nawet awokado czy jakieś inne przez siebie wybrane składniki.

Nigiri

To chyba jedna z najprostszych form sushi. Zwilżonymi dłońmi formujemy z ryżu łezkę. Na wierzchu rozsmarowujemy odrobinę wasabi, po czym przykrywamy łososiem. Oczywiście możemy przygotować je w formie znacznie bardziej wzbogaconej ale mi to w zupełności wystarczyło i naprawdę było pyszne. Powiedzmy sobie szczerze domowe sushi różni się zdecydowanie od tego, które moglibyśmy zjeść w krajach azjatyckich, ale nie należy się tym absolutnie przejmować. Przygotowanie sushi w domu to świetna zabawa do której można zachęcić rodzinę i znajomych podczas wspólnych spotkań.

Jestem ciekawa jaką Wy odmianę sushi najbardziej lubicie i jakie dodatki? Tym czasem zachęcam do próbowania i życzę smacznego. 🙂

Jak zrobić sushi

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *