W weekend można pokusić się o potrawy nieco bardziej efektowne I takie które wymagają troszkę więcej nakładu czasu. Przygotowując chińszczyznę musimy się nastawić, że godzinka nam zejdzie i to jest absolutne minimum. W zależności od ilości porcji ten czas może się odrobinkę wydłużyć, ale za to wierzcie mi przygotowana potrawa zrewanżuje się niepowtarzalnym smakiem i aromatem. Kiedy mieszkałam jeszcze w Bydgoszczy uwielbiałam zachodzić do niewielkiej azjatyckiej restauracji „Lotos” i właściwie stamtąd zaczerpnięte jest większość pomysłów. W owym czasie nie było potrawy, której bym nie spróbowała. Moim zdecydowanym faworytem był kurczak w sezamie oraz kurczak w kokosie i dziś zapraszam Was do przygotowania tych właśnie dań.
Składniki na 5 osób:
2 podwójne piersi kurczaka
¾ łyżeczki imbiru, mielonej kolendry, gałki muszkatołowej oraz ½ łyżeczki mielonych goździków
3 łyżki sosu sojowego
Olej do smażenia (ja gotowałam mięso we frytkownicy, ale można użyć rondla by smażyć w głębokim oleju)
100 g ziaren sezamu
100 g wiórek kokosowych
Ciasto:
2 i ½ szkl. mąki pszennej
2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
2 szkl. wody
½ łyżeczki soli
Przygotowanie:
Z przypraw i 2-3 łyżek oleju przygotowujemy marynatę do której wkładamy piersi pocięte na 2-3 cm kostki. Wszystko razem dokładnie wymieszać by kurczak był oblepiony dokładnie przyprawami, przełożyć na rozgrzaną patelnię i smażyć około 10 minut.
Odstawić do wystygnięcia.
W między czasie przygotować ciasto ze wszystkich składników, ciasto powinno mieć lejącą konsystencje jak ciasto naleśnikowe. Jeśli jest za gęste dodajemy odrobine wody.
Ciasto dzielimy na dwie części przelewając do większych misek do jednej wsypać kokos, a do drugiej sezam.
Połowę mięsa zanurzyć w cieście sezamowym, a druga w kokosowym. W obu misach dokładnie wymieszać zawartość. Kiedy kawałki mięsa są dokładnie pokryte ciastem , można zacząć smażenie. Najlepiej łyżką nakładać po kawałku kurczaka na rozgrzany olej. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Usmażone kulki mięsne wyjmować łyżkową cedzakową i odkładać na papierowy ręcznik by pozbyć się nadmiaru oleju. Chińszczyzna najlepiej smakuje z ryżem, ja do tego zrobiłam surówkę z marchwi z brzoskwiniami i koniecznie sos barbecue.