Lekki i orzeźwiający, bardzo smaczny, konsystencją przypominający nieco truskawkową piankę. Taki właśnie jest ten serniczek, przygotowany na ciasteczkowym spodzie z dodatkową porcją słodkości w postaci bezowej dekoracji. Koniecznie spróbujcie, warto!
Składniki na ciasteczkowy spód:
- 250 g ciasteczek dowolnych czekoladowych, przekładanych kremem typu markizy, oreo lub inne
- 80 g niesolonego rozpuszczonego masła
Najprościej wszystkie składniki umieścić w melakserze i zmiksować do otrzymania konsystencji mokrego pisaku. Następnie przełożyć do tortownicy o średnicy 26 cm i dokładnie wyrównać.
Masa truskawkowa:
- 500 ml jogurtu naturalnego, użyłam grecki
- 300 ml śmietanki kremówki 36%
- 800 g truskawek, oczyszczonych + kilka do dekoracji
- 1/2 szklanki cukru, mniej lub więcej w zależności od słodkości truskawek
- 4 łyżki żelatyny + 1/2 szklanki wody do rozpuszczenia
Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić by napęczniała. Kiedy już wchłonie prawie całą wodę, ja podgrzewam ją w mikrofali, ale można również małym garneczku na kuchence. Ważne by cały czas mieszać i jej nie zagotować. Wówczas straci swoje właściwości żelujące. Odstawić by lekko przestygła.
Do głębszej miski wsypać truskawki, cukier i jogurt. Wszystko zmiksować przy użyciu blendera na gładką masą. (Ostrożnie by nie zachlapać kuchni.)
Żelatynę zahartować truskawkowa masą. Do żelatyny dodać kilka łyżek masy i dokładnie wymieszać. Następnie wlać do pozostałej masy truskawkowej i całość zmiksować by dokładnie połączyć składniki.
W osobnej misie miksera ubić śmietankę na sztywno. Sztywną dodać do truskawkowej masy i bardzo delikatnie wymieszać. Można mikserem ale na najniższych obrotach.
Gotową masę wlać na ciasteczkowy spód i odstawić do lodówki do stężenia na 6 godzin lub całą noc. Przed podaniem udekorować bezami i świeżymi truskawkami.
Beziki:
- 1 białko z dużego jaja
- 80 g drobnego cukru do wypieków
- szczypta soli
Białko ubić na sztywno z szczyptą soli. Gdy piana jest już sztywna dodawać stopniowo cukier. Najlepiej łyżeczkami cały czas miksują by cukier sie rozpuścił, a powstała piana była lśniąca, bardzo gęsta i sztywna.
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego zakończonego tylką. Wyciskać beziki w maleńkich odstępach na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewam do 140°C i zaraz po włożeniu zmniejszam temperaturę do 100°C i tak suszę bezy przez godzinę. Gotowe bezy powinny być chrupiące z zewnątrz, suche i z łatwością odchodzić od papieru, jeśli takie nie są należy wydłużyć nieco czas suszenia.
Smacznego 🙂