kwaśny smak kiszonej kapusty, ale tak naprawdę zakochałam się w tej zupie w
Zakopanem. Tam rozkoszowałam się ta zupą pod nazwą kwaśnica, była najlepsza jaką jadłam. Jej smak był niepowtarzalny i choć nie lubię tłustych zup, to w kapuśniaku odrobina okrasy jest pyszna, może być w postaci wędzonego boczku, albo kiełbaski obsmażonej
na smalcu. Cokolwiek wędzonego by ją wzbogacić. Ja gotuję gotuje ją na piersi
kurczaka z okraszoną na smalcu cebulą, jest pyszna i niepowtarzalna, można się nią
najeść do syta.
- 1 duża pierś kurczaka
- Włoszczyzna
- 1 cebula (można dodatkowo dodać 100g wędzonego boczku,
akurat w tej nie dodałam) - 2 łyżki smalcu
- 5 ziemniaków
- 1 kg kiszonej kapusty
- Przyprawy: 3 liście laurowe, 4 kulki ziela
angielskiego, ½ łyżeczki kminu, sól i
odrobina pieprzu do smaku
zagotować. Zdjąć z powierzchni osad (szumowiny). Włoszczyznę obrać, opłukać,
drobno pokroić, dodać do mięsa. Ziemniaki obrać, opłukać, pokroić w kostkę dodać
do gotującej się zupy, gotować 15 minut na średniej mocy palnika, aż warzywa będą
miękkie.
bardzo kwaśna, jeśli tak można ją raz przepłukać i drobniej pokroić jeśli jest
grubo poszatkowana i dodać do zupy.
smalcu dodać do zupy razem z liśćmi, zielem i zmiażdżonym w moździerzu kminem. Razem
wszystko gotować około 40-50 minut, aż kapusta będzie miękka.
obrać podzielić na kawałki włożyć do zupy i doprawić solą i pieprzem.
Doprawiamy na końcu, bo kapusta zwykle jest dość słona więc by nie przesadzić
lepiej dosolić niż przesolić.