Zupki z dyni są po prostu znakomite i możliwe do przygotowania z każdej dyni. Jednakże w zależności jakie dyni użyjemy jej smak i kolor będzie się zasadniczo różnił. Tym razem proponuję zupę inspirowaną azjatyckim przepisem z małymi moimi zmianami. Zasadniczą zmiana, którą wprowadziłam jest brak curry i kolendry, a także dodatek selera. Zupa wydała mi się tak smaczna bez curry, że nie chciałam psuć idealnego, słodkawego smaku z nutą pikantności. Ale jeśli macie ochotę możecie wypróbować z curry. Dajcie wówczas znać jak Wam smakowała. Zupa jest dość gęsta, ma gładką, kremową konsystencję, cudownie intensywny pomarańczowy kolor, a z dodatkiem prażonych nasion smakuje po prostu obłudnie. Można podać ją w towarzystwie krewetek, tym samym tworząc bardziej ekskluzywne danie. Polecam.
Składniki:
- 1 dynia Hokkaido
- 3 ziemniaki słodkie bataty
- 4 marchewki
- 1/2 korzenia selera
- 1 średniej wielkości cebula
- 1 puszka mleka kokosowego
- Przyprawy: sól himalajska, świeżo mielony czarny pieprz 1/3 łyżeczki, szczypta ziarenek chili, 2 łyżeczki imbiru w proszku, sok z 1/2 cytryny.
Do podania:
- oliwa z oliwek
- garść orzechów, nerkowców
- garść nasion z dyni
- garść migdałów
- opcjonalnie krewetki
Przygotowanie:
Dynia Hokkaido jest o tyle łatwiejsza w obróbce, że nie trzeba jej obierać, wystarczy dokładnie wyszorować skórkę, przekroić na pół i łyżką wydrążyć z nasion i włókien. Pozostałe warzywa obrać i pokroić w dowolne kawałki.
Marchew i seler włożyć do garnka, zalać 2 l zimnej wody. Doprowadzić do wrzenia i na niewielkiej mocy palnika gotować przez 10 minut. Następnie dodać pozostałe warzywa również pokrojone w kawałki i gotować kolejne 15 minut.
Po tym czasie zdjąć z kuchenki, dodać mleko i całość zblendować na gładki krem. Dodać przyprawy, ponownie zagotować i od razu zdjąć z kuchenki.
Na suchej patelni smażyć wszystkie nasiona i orzechy do lekkiego zrumienienia. Zupę nalać do misek, każdą porcje polać odrobiną oliwy z oliwek i oprószyć nasionami.
Smacznego 🙂