Zdecydowaną zaletą tych maleńkich pyszności jest fakt, że nadzienie jest
odzwierciedleniem naszej fantazji, zasobów lodówki i kreatywności. Nie wszyscy lubią
eksperymentować, a co za tym idzie nie wszyscy lubią sushi nie jest to
nasza kuchnia regionalna. Te przekąski mimo, że złudnie przypominają tą potrawę nie
mają z nią nic wspólnego i są rewelacyjne.
SKŁADNIKI:
ciasto naleśnikowe:
- 2 jaja
- 1,5 szklanki mleka
- 1/4 szklanki oleju
- 1 łyżka sosu sojowego
- +/- 2 szklanki mąki
- 1 opakowanie ekspresowego
barszczu
- pasta z krewetek
- tarty ser
- majonez
- sałata
- przyprawy: papryka, czosnek i sól
- marchew
- fasola
- plastry wędliny
- ogórek
- papryka
- pomidor
- szczypior
- plaster łososia
- serek Philadelphia
- nadziewane oliwki
- olej do smażenia
- gęsty jogurt może być grecki
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki na naleśniki połączyć ze sobą najlepiej przy użyciu miksera na gładką masę i smażyć na dość dużej patelni z obu stron. Uważać by za bardzo ich nie spiec.
- serek philadelphia, kawałki łososia, szczypior
- serek philadelphia, szczypior, sałata, pomidor
- serek philadelphia, sałata, ogórek, wędlina
- szynka, ogórek, szczypior, czerwona papryka, marchew przesmażona razem z czarną fasolą, dodatkowo majonez po całości
- cienka warstwa jogurtu, żółty ser, papryka, szczypior, nadziewane oliwki
- cienka warstwa jogurtu,sałata, łosoś, ogórek
- pasta z krewetek, sałata, szczypior
- pasta z krewetek, sałata, nadziewane oliwki, papryka
- pasta z krewetek z dużą ilością posiekanych pomidorów z ogórkiem
Naleśniki zwijamy starając się dość ciasno w ruloniki. Gotowe ruloniki muszą schłodzić się w lodówce przez godzinę, po tym czasie można je pokroić. Kroić ostrym nożem na 2 -2,5 cm kawałki i układać na półmisku. Zostaną niewielkie ścinki z brzegów naleśnika. Gotowe dodatkowo można obsypać przyprawami. Nie jest to konieczne. Życzę wielu pomysłów przy wymyślaniu nadzienia.
![]() |
Wyszło znacznie więcej sushi, ale niektóre nie doczekały się półmiska zostały wcześniej pochłonięte przez łakomczuchów:) |