Pewnie jesteście ciekawi dlaczego ten sernik gotowany jest najlepszy. Już wyjaśniam. Otóż po pierwsze robi się go bardzo szybko, niemalże błyskawicznie. Po drugie możemy użyć dowolnego twarogu np. z wiaderka, absolutnie wcale nie musi być świeżo mielony, a i tak sernik się uda.
Poza tym zagotowane ciasto wylewamy na dowolnie wybrane przez siebie biszkopty albo herbatniki nie trzeba się bawić z pieczeniem. Oszczędzamy dużo czasu, a sernik będzie wprost fantastyczny, równy jak tafla lodu, zwarty jak sernik pieczony, delikatny i aksamitny w smaku, dokładnie taki jak sernik powinien być! To idealna propozycja dla zabieganych, która wierzcie mi zachwyci niejednego smakosza serników. Polecam również sernik kokosowy z galaretką, również bez pieczenia.
Składniki:
- 1 kg twarogu z wiaderka lub mielonego
- 1 szklanka cukru
- 100 g kandyzowanej skórki cytryny albo pomarańczy (jak ktoś lubi może dodać jeszcze rodzynki)
- 1 kostka masła (200 g)
- 1 aromat waniliowy
- 2 budynie waniliowe
- 1/2 szklanki mleka
- 4 jajka
- biszkopty lub herbatniki do wyłożenia tortownicy
Ponadto:
- tortownica 25 cm
- 100 g ciemnej czekolady
- 30 ml śmietanki
Przygotowanie:
Twaróg wymieszać mikserem razem z jajkami, aromatem i skórką pomarańczową.
W mleku rozpuścić proszek budyniowy.
W dużym garnku rozpuścić masło wraz z cukrem dodać zmiksowaną masę serową i cały czas mieszając doprowadzić do wrzenia. Od razu wlać dokładnie rozprowadzony w mleku budyń, mieszać i gotować chwilę aż do zgęstnienia.
Ciasto wlać do wyłożonej ciastkami tortownicy, wyrównać i odstawić do wystygnięcia. Gdy przestygnie wstawić na 12 godzin do lodówki.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz ze śmietanką, wymieszać na jednolitą polewę i gdy przestygnie wlać ją na gotowy sernik. Po kolejnej godzinie, kiedy czekolada na serniku zastygnie można wyjąć gotowy sernik z tortownicy. Dobrze jest przed odpięciem klamry “przejechać” dookoła nożem by oddzielić ciasto od boków tortownicy i gotowe. 🙂
Smacznego 🙂